 |
Zgromadzenie Córek Bożej Miłości
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiona:)
Dołączył: 18 Lut 2006 Posty: 64 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: olkusz
|
Wysłany: Śro 10:19, 05 Kwi 2006 Temat postu: Cierpienie |
|
|
Dlaczego Bóg pozwala na to aby na swiecie cierpiało tak wiele ludzi Jaki jest w tym sens??? Dlaczego czujemy, że Bóg nas opuszcza gdy jest nam ciezko i nie mozemy sobie poradzic z jakims problemem?? czyżby wystawiała nas na próbe?? Sama czsami nie wiem Dlaczego tak sie dzieje?? prosze o wasze szczere wypowiedzi na ten temat Co sadzicie na ten temat?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Zakochany_Skarbuś
Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 21 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 20:46, 04 Cze 2006 Temat postu: Cierpienie |
|
|
Moim skromnym zdaniem, cierpienie jest potrzebne, wtedy docenia sie to co sie ma, ze mozna wstac i zyc, zyc nie dla siebie a dla drugiego człowieka a co piekne dla samego Boga! Ja moze widze troche po sobie, ze kiedy cos mi dolega wtedy przepraszam Boga ze nie umialam docenic tego co mialam przed chwila gdy nie mialam bolu, wtedy nie dziekuje sie, nic sie nie wspomina, bo nam sie wydaje ze tak powinno byc, ze w koncu Bog nam dał zycie, i ze to zycie ziemskie musi byc przeciez uslane rozami, a tak nie jest! Wiem, ze gdy sie cierpi nie tylko z bolu takiego fizycznego, ale takze mozna cierpiec z powodu straty kogos bliskiego, cierpienie mozna spotkac w roznych sprawach zycie ludzkiego! To moje szczere ale i zarazem skromne zdanie na temat cieprienia droga Fionus Buziaczki dla ciebie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
cbm Administrator
Dołączył: 07 Lut 2006 Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:15, 06 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Drogie dziecko! Wiedziałeś, że mój Syn, Jezus,
Ma twoje blizny na swych dłoniach?
Powstały, gdy powieszono Go na krzyżu,
byś mógł być blisko Mnie.
Jezus nie może zapomnieć o tobie.
Te blizny ciągle Mu ciebie przypominają.
Jezus wstawia się za tobą przez dwadzieścia
Cztery godziny na dobę, siedem dni w tygodniu.
Ani On, ani Ja nigdy nie śpimy.
Nawet jeśli zapominasz o Mnie w ciągu dnia, nie martw się,
Ja nie potrafię zapomnieć o Tobie.
Nigdy nie jesteś Sam, ponieważ Jezus
Zawsze o Tobie myśli.
Ja również kocham cię non-stop.
Twój na zawsze
Bóg
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
szukająca87
Dołączył: 20 Kwi 2006 Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lędziny
|
Wysłany: Wto 22:00, 06 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
"Patrze. Jezus na brzegu wydawał sie łatwy taki do serca na codzień mówił: -Przyjdź, czekam. Tylko nie licz na cuda do mnie się idzie przez ogień"
Ks Twardowski
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Iskierka
Dołączył: 07 Cze 2006 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Śro 13:46, 07 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
cierpienie...jest nieodłączne w naszej egzystencji ,inaczej mielibyśmy Niebo na ziemi, ma niezwykle głeboki wymiar i sens, który został nadany mu przez Jezusa i Jego Męke.Symbol chrześcijanstwa: Krzyż, niby oczywiste a jednak wydaje mi sie ze ciagle na te "oczywiste sprawy" trzeba spoglądac na nowo i zastanawiac sie głebiej nad nimi. Cierpienie zbliza do Boga, choć róznie to bywa, zalezy jak człowiek go przyjmie.Cierpienie okazuje sie być bardzo pomocnym, wbrew powszchneemu mniemaniu,jednak trzeba go umiec przyjąc z pokorą,tylko wtedy nie bedzie ono zbyt strasznym ani bolesnym albo zbyt cięzkim do uniesienia ale nasuwa sie pytanie:jak to zrobić?Ufać Bogu całkowicie i uwierzyć ,że cokolwiek nas spotyka,bedzie pochodzic od Niego i to jest tylko dla naszego dobra i ma sens.A co wazne nie zalamywac sie niegdy cokolwiek by sie działo, pamietacie historie Hioba??Tak, Fiono cierpienie to tez wystawianie na probe , pamietasz Abrahama i jego syna Izaaka na gorze Moria? ja nawet czasmi malutkiej probie nie umiem sprostac...i to rodzi znowu jeszcze wieksza frustracje a nie powinno bo Bóg chce pokazac ze tylko ufność Jemu moze nas ocalic a nie zdanie sie na własne marne sily...Czasami pisze sie dobrze ale w praktyce jest ciężej.......... mam nadzieje ze moje wypociny maja jakis sens...Pozdrawiam serdecznie wszystkich na forum!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
cbm Administrator
Dołączył: 07 Lut 2006 Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:19, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
1) Szanuj każdego człowieka, bo Chrysus w nim żyje.Bądź wrażliwy na drugiego człowieka twojego brata.
2) Myśl dobrze o wszystkich - nie myśl źle o nikim.Staraj się nawet w najgorszym znaleźć coś dobrego.
3) Mów zawsze życzliwie o drugich - nie mów źle o bliźnich.Napraw krzywdę wyrządzoną słowem.Nie czyń rozdźwięku między ludźmi.
4) Rozmawiaj z każdym językiem miłości.Nie podnoś głosu.Nie przeklinaj. Nie rób przykrości.Nie wyciskaj łez.Uspokajaj i okazuj dobroć.
5) Przebaczaj wszystko - wszystkim. Nie chowaj w sercu urazy. Zawsze pierwszy wyciągnij rękę do zgody.
6) Działaj zawsze na korzyść bliźniego. Czyń dobrze każdemu, jakbyś pragnął, aby tobie tak czyniono. Nie myśl o tym, co tobie jest kto winien, ale co Ty jesteś winien innym.
7) Czynnie współczuj w cierpieniu. Chętnie spiesz z pociechą, radą, pomocą, sercem.
Pracuj rzetelnie, bo z owoców twej pracy korzystaj inni, jak Ty korzystasz z pracy drugich.
9) Włącz się w społeczną pomoc bliźnim.Otwórz się ku ubogim i chorym.Użyczaj ze swego. Staraj się dostrzec potrzebujących wokół siebie.
10) Módl się za wszystkich, nawet za nieprzyjaciół.
/ Kard. S.Wyszyński. /
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Jasko
Dołączył: 01 Lut 2007 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 11:06, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Kiedyś też zastanawiałem się po co muszę cierpieć. Kiedy Pan Bóg doświadczył mni cierpieniem tak naprawdę mocno zrozumiałem ,że cierpień tego świata nie można stawiać na równi z tym co będzie po śmierci. Cierpienie pokazało mi zrozumieć ,że to co mnie otacza ( przyjemnośc, bogactwa itp.) są tylko chwilowe ,ulotne ,a Jezus żyje i On pomaga mi dźwigać mój codzienny krzyż.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lioba
Dołączył: 27 Sty 2008 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 17:42, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Autor wiersza : Twardowski Jan
Tytul wiersza : * * * [Boże spraw żebym nie zasłaniał sobą Ciebie]
Boże spraw żebym nie zasłaniał sobą Ciebie
nie zawracał Ci głowy kiedy ustawiasz pasjanse gwiazd
nie tłumaczył stale cierpienia - niech zostanie jak skała ciszy
nie spacerował po Biblii jak paw
nie liczył grzechów lżejszych od śniegu
nie załamywał rąk nad Okiem Opatrzności
żeby serce moje nie toczyło się jak krzywe koło
żebym nie tupał na tych co stanęli w połowie drogi między niewiarą a
ciepłem
a zawsze wiedział że nawet największego świętego
niesie jak lichą słomkę - mrówka wiary
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lioba
Dołączył: 27 Sty 2008 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 0:57, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Czyżby SILENCIO
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|